Międzynarodowy turniej w Lublinie.
W miniony weekend wybraliśmy się do Lublina ,gdzie odbywał się międzynarodowy turniej dzieci. Tym razem w troszkę odmiennym składzie, debiutanci w naszej drużynie to bracia: Kacper oraz Mati Cimachowscy. W przypadku tego pierwszego start zakończył się po pierwszym przegranym pojedynku, niestety początki nie są proste. Młodszy z rodzeństwa w przeddzień wyjazdu rozchorował się i walki toczył osłabiony przez gorączkę. Mimo utrudnień rozkręcał się z walki na walkę ostatecznie kończąc na miejscu 5tym. Stachu „Mort” Piechota zaliczył pierwsze potknięcie na przestrzeni swoich startów, zdekoncentrowany przegrał jedną walkę i musiał zadowolić się srebrnym medalem. Ostatnią Pandą był Hubert ,który został zatrzymany dopiero w walce półfinałowej gdzie dał się zaskoczyć zawodnikowi z Białorusi i spadł na ippon w pierwszej akcji, późniejszą walkę o miejsce trzecie wygrał i wrócił do domu z „brązem”. Gratulacje chłopaki !!