Turniej Jigoro Kano
Jigoro Kano , ojciec wspaniałego sportu jakim jest Judo, aby uczcić jego pamięć corocznie organizowany jest jeden z największych turniejów międzynarodowych dla dzieci w Polsce. Oczywiście nie mogło zabraknąć tam Pand !!
Udaliśmy się sporym składem bo aż jedenastu zawodników ,grupa wspierająca i jeden krzykacz Walki zaczęli starsi z naszych zawodników. Tutaj najlepiej zaprezentował się Hubert który pewnie sięgnął po złoty medal w finale wygrywając z reprezentantem Niemiec . Po drodze musiał stoczyć aż 5 walk aby stanąć na najwyższym stopniu podium. Walki wygrywał pewnie , w końcu Hubert otworzył się i zaczął wykonywać piękne wysokie rzuty, to dobry prognostyk na następny sezon. Świetnie zaprezentował się Kuba Kisiel który dopiero zaczyna jeździć z Nami na zawody, widać u Kuby duży postęp , z turnieju na turniej jest coraz lepiej. W stolicy wielkopolski nasz zawodnik zajął miejsce drugie , warto zaznaczyć że w jego kategorii było najwięcej zawodników w turnieju , startowało tam ponad czterdzieści osób !! „Budyń ” musiał stoczyć aż sześć walk . Również miejsce drugie zajął Kuba Świerszcz. UFO toczy bardzo mądre pojedynki ,które kończy w niezwykle efektowny sposób jak na kategorie Open. W straszej kategorii walczył również Stachu który musiał mierzyć się z dwa lata starszymi i kilka kg cięższymi zawodnikami , dlatego mimo bardzo dobrych walk zajął miejsce piąte. Stasiek ostatnio jest w świetnej formie co potwierdził wygrywając swoją kategorie wiekową , jedyna walka w której „Mort” został zagrożony to finał z klubowym kolegą Filipem. Fifi również ostatnio pokazuje coraz piękniejsze judo. Wszystkie walki wygrał przed czasem , rzucając na różne techniki. Nasze „pchły” coraz wyraźniej pokazują swoją dominacje wśród rówieśników, oby jak najwięcej takich finałów. W tej kategorii walczył również Michał Galas , który niestety po wygranej pierwszej walce ,uległ w kolejnej i odpoadł z turnieju. Kolejne miejsce pierwsza zajęła Basia świtek, to drugi start w karierze naszej młodziutkiej Pandy i drugie złoto, w tej samej kategorii miejsce trzecie zajęła siostra Basi ,Zuzia . Kolejne złoto, chociaż w niejasnej sytuacji , zdobył Damian Karolak. Z błędu organizatorów nie został on wpisany do swojej kategorii, w wirze wydarzeń nikt nie zorientował się że coś jest nie tak i dopiero po walkach próbowaliśmy naprawić błąd, udało się „ściągnąć” rywala do walki dodatkowej dla Damiana którą , wygrał w szybki i pewny sposób i tym samym stanął na podium , jest jednak niesmak i niedosyt gdyż wiemy że Damian chętnie stoczyłby więcej „oficjalnych walk”. Miejsce piąte zajął Igor Perliński ,który ze względu na nietypowe przepisy musiał radzić sobie bez swoich ulubionych rzutów. Igor mimo wszystko pokazał że potrafi rzucać , zabrakło bardzo niewiele , dlatego miejsce najbliższe podium, lecz poza nim. W turnieju brał udział jeszcze Karol Mijas, dla którego był to pierwszy taki start i widać było tremę, zmęczenie czekaniem na walki. Niestety „ten pierwszy raz” zazwyczaj jest bolesny , ale nie wolno się zrażać i trzeba próbować dalej , z każdym turniejem będzie coraz łatwiej. Reasumując – na jedenastu zawodników przywozimy : cztery medale złote, trzy srebrne ,jeden brąz oraz dwa miejsca piąte. Jak na tak mocny i duży turniej to ogromne sukces !! Wyjazd choć długi i męczący ,był bardzo pozytywny. Wyniki świetne, dużo zabawy i radość. SUPER PANDZIOCHY !!